Tag: Matematyka

  • Matematyka w architekturze i tajemnicza złota proporcja

    Matematyka w architekturze i tajemnicza złota proporcja

    Budynki pełnią mnóstwo funkcji: dają nam schronienie przed ciepłem lub zimnem, możemy wewnątrz nich spać, gotować, uczymy się lub pracujemy 🙂. Jeżdżąc na wycieczki, podziwiamy przeróżne budowle, zachwycamy tym, jak są zbudowane i przemyślane. Projektowanie tego wszystkiego niestety nie jest tak proste, jakie się wydaje, gdy gramy w Simsy 😳. To, aby budynki były nie tylko ładne, ale też funkcjonalne i bezpieczne, jest pracą architektów. Zobacz, jak ważna jest w tym zawodzie matematyka oraz czym jest złota proporcja!

    Obraz Francis z Pixabay

    Jakie dziedziny matematyki są najbardziej przydatne?

    Na pierwszym miejscu wobec najważniejszych dla architekta działów matematyki będzie geometria. 📐 Do zaprojektowania budynku potrzeba wiedzieć, na jakim obszarze będzie się on znajdował, jak powinien wyglądać jego kształt oraz jak duży ma być. Aby stworzyć projekt, który będzie mógł wejść w życie, architekt musi wyznaczyć odpowiednie proporcje, zrozumieć łączenie kształtów i relacje między różnymi elementami konstrukcji. Geometria jest też istotna przy konstruowaniu budynku, ponieważ określa siły, jakie działają na poszczególne ściany i elementy. Od ich rozkładu zależy to, czy koniec końców taka budowla nie zawali się pod swoim własnym ciężarem!

    Obraz Andrzej z Pixabay

    Kolejną bardzo ważną dziedziną w architekturze jest trygonometria. Projektanci budynków często muszą dokładnie znać teren, na jakim ma planuje się budowę. Ta dziedzina matematyki pomaga im dopasować odległości, wysokości i kąty terenu, aby projekt mógł powstać w danych warunkach terenowych. Dzięki niej określa się także kąt, pod jakim powinien być nachylony dach oraz rozmieszcza się okna i drzwi. Trygonometria pomaga też sprawdzić, jak światło wpadające przez okna będzie oświetlało daną przestrzeń!

    Obraz Pexels z Pixabay

    Architekt w oparciu o swoją wiedzę, tworzy mnóstwo rysunków technicznych 🖌, na których widnieją przekroje, proporcje, rzuty oraz odległości, jakie powinny mieć poszczególne części budynku. Jego projekty muszą być dopracowane co do najmniejszego szczegółu i przemyślane pod wieloma kątami.

    Obraz 3844328 z Pixabay

    Bryły, jakie nas otaczają

    Skoro wiemy już, jak ważna jest w architekturze matematyka, zajmijmy się ukrytymi w niektórych znanych budowlach tajemnicami. 😀

    Z niektórych łatwo zdać sobie sprawę, kiedy tylko pomyślimy, patrząc na niektóre dzieła architektoniczne. Na przestrzeni wieków często używano figur geometrycznych. Wieże tworzono jako walce, domy 🏠 to zazwyczaj prostopadłościany, a piramidy to ostrosłupy!

    Inną łatwo zauważalną właściwością jest symetria. Dzięki niej czujemy satysfakcję, kiedy patrzymy na jakiś budynek. Dobrymi przykładami będą katedra Notre Dame oraz wiedeński Belweder:

    Jednak w niektórych budowlach architektoniczne szczegóły są bardziej ukryte. Przykładem tego jest złota proporcja, czyli stosunek dwóch liczb do siebie, wynoszący około 1,618. Słysząc o tym po raz pierwszy, nie brzmi jakkolwiek ciekawie, jednak jeśli zagłębi się w temat, zdziwisz się, gdzie można ją spotkać! W architekturze złota proporcja jest używana jako jedno z narzędzi do osiągnięcia równowagi, harmonii i estetyki w projektach. ⚖️

    Co ma złoto do podziału odcinka?

    Złota proporcja powstała poprzez podział odcinka na dwie części tak, aby stosunek długości dłuższej z nich do krótszej, był taki sam jak całego odcinka do części dłuższej.

    Wiemy już, że złota proporcja, nazywana też złotym podziałem, to po prostu poszukiwanie odpowiedniego punktu na odcinku, aby w wyniku dzielenia dostać liczbę phi – ϕ. Jej dokładna wartość wynosi tyle:

    Zastanówmy się jednak, czy można podzielić tak odcinek w prosty sposób 🤔. Jest taka metoda i opiera się na ciągu Fibonacciego, czyli ciągu liczb, który powstaje z dodanie dwóch jego kolejnych elementów do siebie, aby otrzymać następny. Dwie pierwsze liczby to 1, trzecią więc jest 1+1=2, czwartą 1+2=3, piątą 3+2=5, szóstą 5+3+8 i tak dalej. Okazuje się, że w tym ciągu stosunek mniejszej liczby do kolejnej większej daje zbliżony wynik do 1,6180! 😮

    Rysując kwadraty o długościach boków równych kolejnym elementom ciągu Fibonacciego, w prosty sposób uzyskamy złoty prostokąt.

    Złota spirala zachodzi, kiedy do złotego prostokąta, od jego najmniejszego elementu wpiszemy koła łączące się z sobą.

    Złoty podział jest o tyle niesamowity, że patrząc na niego czujemy spokój, harmonię oraz równowagę 🤗. Bardziej skupiamy się na obrazie, który zachowuje takie, a nie inne proporcje. Wielu znamienitych artystów, a nawet Matka Natura, bardzo często korzystali z tej ciekawej właściwości!

    Czas na przykłady

    Nie widzimy tego na pierwszy rzut oka, ale w przyrodzie często spotykamy się ze złotą proporcją. Świetnym przykładem jest kształt nasion słonecznika, a nawet nasza galaktyka!

    Skoro była mowa o architekturze, zauważ, że złoty podział zastosowano przy budowie greckiego Partenonu!

    http://lambda.ckziu.jaworzno.pl/2019/03/28/zloty-podzial-czym-jest-i-gdzie-go-znajdziemy/

    Bardzo polecam zapoznać się z większą ilością przykładów, a świetny film odnoszący się do liczby phi oraz złotego podziału jest tutaj. Jak widać, świat, architektura oraz matematyka mają przed nami mnóstwo tajemnic, które tylko czekają na odkrycie 😍! Na deser możesz jeszcze sprawdzić, jaka liczba wyjdzie, kiedy podzielisz swój wzrost przez odległość stóp do pępka albo odległość od końca palców do łokcia przez odległość od nadgarstka do łokcia! 😉

  • Czy rozwiązywanie zadań z matematyki czyni nas mądrzejszymi?

    Czy rozwiązywanie zadań z matematyki czyni nas mądrzejszymi?

    Choć wielu uczniów niechętnie podchodzi do tego przedmiotu, inni go uwielbiają. Czy to dlatego, że zdolności matematyczne wpływają na ich życie, trenują je jeszcze bardziej 🤔? Może po prostu urodzili się z potencjałem, a innym zostaje tylko im zazdrościć? Dowiedz się, czy możesz wpłynąć na swoje zdolności matematyczne i czy rozwiązując zadania, staniesz się mądrzejszy! 🧠

    Obraz <a href=”https://pixabay.com/pl/users/fancycrave1-1115284/?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=819371″> fancycrave1</a> z <a href=”https://pixabay.com/pl//?utm_source=link-attribution&utm_medium=referral&utm_campaign=image&utm_content=819371″> Pixabay</a>

    IQ nie jest wcale stałe 🌊

    IQ, czyli iloraz inteligencji jest wskaźnikiem potencjału danej osoby obrazującym sprawność umysłu. Początkowo uważano, że IQ jest cechą genetyczną i niezmienną. Jednak badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Michigan1 wykazało, że nasz wynik może się poprawić 😮! Badacze odkryli, że zdolność do rozwiązywania abstrakcyjnych problemów, bez polegania na wcześniejszej wiedzy, umiejętnościach czy doświadczeniu, może być poprawiona poprzez trening 💪.

    W szkole, uczniowie otrzymujący gorsze oceny mogą myśleć, że po prostu nie mają talentu do przedmiotów ścisłych 😟. Oczywiście, niektórym zrozumienie zagadnień matematycznych przychodzi łatwiej, jednak to nie znaczy, że trzeba się poddać! Każdy może zrozumieć matematykę 😀 – wszystko zależy od podejścia i odpowiedniego treningu. Myślenie, że się do czegoś nie nadajemy, jedynie nas dołuje i pogłębia problem.

    Obraz nugroho dwi hartawan z Pixabay

    Co daje lekcja matematyki?

    Badanie przeprowadzone przez Stanford University School of Medicine2 wykazało, że korepetycje z rozwiązywaniem zadań arytmetycznych, pomogły dzieciom lepiej i trwalej zapamiętywać🧩! Każde z dzieci biorących udział w badaniu, po 15-20 godzinach korepetycji poprawiło swoje wyniki w testach na inteligencję ⬆️. Radziły sobie nie tylko sprawniej, ale też szybciej!

    Rozwijanie siebie i swojego potencjału to nie żadna magia. Każdy może stać się bystrzejszy i poprawić swoje zdolności matematyczne. Aby tak się stało, trzeba znaleźć podejście, które rozbudzi w uczniu chęć odkrywania 🔎. Warto też pamiętać, aby wprowadzać nowe koncepcje krok po kroku. Pomijając coś, na późniejszym etapie może być ciężko faktycznie rozumieć, skąd dana zależność wynika.

    Zdjęcie dodane przez Polina Tankilevitch: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/ksiazki-notatnik-dlugopis-kobiety-6929180/

    Na prawidłowo poprowadzonej lekcji matematyki, dziecko uczy się:

    • Jak logicznie łączyć fakty 🔗
    • Krytycznie analizować swoje wyniki 🤔
    • Szukać najważniejszych informacji i wyciągać z nich wnioski 🎯
    • Nieszablonowo rozwiązywać problemy 🫧
    • Dostrzegać związki między poszczególnymi informacjami i działami 💡

    TEGO JEST WIĘCEJ

    Matematyka to nie same cyferki w książkach! Do rozwiązywania zadań potrzebne jest logiczne myślenie, skupienie, wytrwałość oraz ciekawość świata. Wszystko to przekłada się na pewność siebie i swoich zdolności u dziecka 😁. Im częściej ćwiczy się te cechy, tym łatwiej później rozwiązuje się zadania na sprawdzianie, przyswaja nową wiedzę, a nawet rozwiązuje problemy w życiu!

    Obraz Joshua Woroniecki z Pixabay

    Kompetencje logiczne przydają się nawet w nauce języków, czytania i radzenia sobie z nieuwagą. Rozwiązywanie ćwiczeń z matematyki może też pomóc poprawić stan emocjonalny ⛅️! „Chłodne” podejście do problemu matematycznego i zajęcie umysłu może wyregulować emocje, takie jak strach czy złość3. Dla niektórych sprawdzi się też jako pomoc w walce ze stresem lub zdenerwowaniem, a do tego łagodzi niepokój.

  • CZYM jest matematyka?

    CZYM jest matematyka?

    Matematyki w szkole uczy się każdy. Jest to niezależne od tego, czy od pierwszej lekcji będzie ją uwielbiać, czy też podchodzić do niej niechętnie. Jest ona bardzo ważnym przedmiotem i nauczyciele pokazują ją nam od najmłodszych lat, a później jeszcze zdajemy z niej maturę. Niektórzy uważają, że to tylko liczby i litery, które nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością… Jednak czy na pewno tak jest 🤔? CZYM jest dla nas matematyka? Skąd się w ogóle wzięła i dlaczego kładzie się na nią tak duży nacisk? Czytając dalej, przekonaj się, że matematyka tak naprawdę jest niesamowita!

    Zdjęcie dodane przez Magda Ehlers: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/czerwone-tlo-z-123456789-nakladka-tekstu-1329296/

    Zacznijmy od definicji

    Według słownika PWN matematyka to gałąź wiedzy, której cel można określić jako badanie konsekwencji przyjętych założeń. 1 🧩

    Lekcje matematyki nie przypominają jednak badań, co więc o tej definicji myśleć? Problem polega na tym, że ta dziedzina wiedzy jest niesamowicie szeroka, a każdy może wiązać z nią nieco inne doświadczenia. Nie mówię tutaj o wcale o przebiegu lekcji! 😮

    Zdjęcie dodane przez Nothing Ahead: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/monochromatyczne-zdjecie-formul-matematycznych-3729557/

    Matematykę nie bezpodstawnie nazywa się królową nauk. Jest tak, ponieważ za pomocą równań matematycznych opisujemy świat, jaki znamy. Przykładów matematyki w codziennym życiu mamy całe mnóstwo: w sklepie liczymy, ile pieniędzy wydamy na zakupy 💵; budowniczowie muszą wiedzieć, ile materiałów zużyją przy budowie 🧱; chemicy muszą wiedzieć, ile i czego muszą zmieszać, aby dostać odpowiedni preparat; informatycy i analitycy muszą rozumieć, jakich narzędzi lub algorytmów używają, aby dobrze wykonywać swoją pracę! 😯 Matematyka jest po cichu obecna prawie w każdym aspekcie naszego życia. Nawet do gotowania się przydaje, kiedy trzeba odmierzać proporcje! Przez to dla każdego może być czymś kompletnie innym: narzędziem pracy, opisem rządzących nami praw fizyki albo zabawą!

    Kto wymyślił matematykę?

    To nie tak, że kiedyś matematyki nie było, a później nagle spadła komuś na głowę, chociaż byłaby to ciekawa historia. 😅 Za pierwszego znanego matematyka uznajemy Talesa z Miletu. Wymyślił twierdzenie o podziale koła średnicą, twierdzenie o równości kątów wierzchołkowych i oczywiście twierdzenie Talesa. △ Mimo iż to z Grecją kojarzymy początek rozwoju matematyki, ta nauka była rozwijana już w społeczeństwie Sumerów! Starożytne Indie czy Egipt już około 1600 r. p.n.e. mogły pochwalić się matematycznymi papirusami. 📜 2

    Obraz Gerd Altmann z Pixabay

    Przez to, jak dawno miały miejsce pierwsze odkrycia matematyczne, nie jesteśmy w stanie wskazać odkrywcy lub odkrywczyni matematyki. Mamy natomiast wielu niesamowicie zdolnych ludzi, którzy przyczynili się do rozwoju tej nauki, a zdobywając wiedzę, zapewne natrafi się na ich nazwiska! Do takich ludzi należy przykładowo Leonhard Euler – jego teorie przyczyniły się do rozwoju analizy matematycznej, trygonometrii oraz współczesnej kryptografii. 📈Innym wielkim naukowcem był Carl Friedrich Gauss, który jako dziecko rozwiązywał nawet najtrudniejsze szkolne zadania w kilka minut, jako dorosły położył podwaliny pod dzisiejszą statystykę i rachunek prawdopodobieństwa. Isaac Newton, znany głównie z nauk fizycznych, sformułował zasady dynamiki, a także odkrył rachunek różniczkowy i całkowy. 📊 3

    Zdjęcie dodane przez Jeswin Thomas: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/osoba-piszaca-na-bialej-tablicy-3781338/

    Historia obfituje w geniuszy, dzięki którym dzisiaj możemy korzystać z komputerów 💻, cieszyć się światłem w nocy, czy też systemem GPS. To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie matematyka! Skoro wiemy już, że świat opiera się na tym przedmiocie, zastanówmy się, skąd to wszystko się wzięło? Czy naukowcy wymyślają sobie matematykę i okazuje się, że nagle działa?  🤔 

    Wielkie odkrycie albo wytwór wyobraźni

    Rzadko kiedy zastanawiamy się nad tym, jak to się dzieje, że matematycy są w stanie opisać nasz świat 🌎. Myśląc o tym, nasuwa się pytanie, czy człowiek może wymyślić sobie matematykę? Czy może matematyka istnieje gdzieś niezależnie od nas i w końcu pojawia się ktoś na tyle genialny, żeby to zauważyć? 4

    Zdjęcie dodane przez Vanessa Garcia : https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/osoba-praca-matematyka-bez-twarzy-6325947/

    Okazuje się, że trochę tak, a trochę tak. Czasami abstrakcyjne pomysły zastosowane w praktyce okazują się działać. Tak było na przykład w wypadku liczb zespolonych, czyli liczb spoza zbioru rzeczywistych! Pojęcie liczb, które zapisujemy w dwóch wymiarach, wprowadził wspomniany już Carl Friedrich Gauss. Liczba zespolona składa się z części rzeczywistej oraz części zespolonej, którą oznaczamy literą i. Może się wydawać, że taka wymyślona liczba jest kompletnie bezsensowna, jednak znalazła szerokie zastosowanie i dziś nie wyobrażamy sobie świata bez niej! Za pomocą liczb zespolonych opisujemy przebiegi prądu🔌, dzięki czemu możemy tworzyć skuteczny sprzęt elektrotechniczny i dystrybuować prąd! Wykorzystujemy je też do komputerowej obróbki dźwięku oraz grafiki. 🎙

    Zdjęcie dodane przez Pixabay: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/niski-kat-widzenia-sprzetu-oswietleniowego-na-polce-257904/

    Archimedes z kolei był zafascynowany geometrią. Stworzył metody do obliczania powierzchni i objętości figur oraz brył, był twórcą hydrostatyki, czyli nauki o tym, jak zachowują się płyny, a nawet opracował model układu słonecznego! Ten ostatni co prawda nie był zgodny z rzeczywistością, ale mylić się jest rzeczą ludzką. 🙂 Nawet kiedy jest się geniuszem! Co zdecydowanie możemy o nim powiedzieć, to fakt, iż jako jeden z pierwszych używał matematyki do opisu zjawisk, jakie mógł zaobserwować.

    Wszystko jest względne

    Jak widać na pytanie, czym jest matematyka, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pomyślmy jednak, czy to nie czyni jej piękniejszą i wyjątkową? Nigdy nie wiemy, jakie niesamowite koncepcje okażą się rozwiązywać problemy, jakich dziś jeszcze sobie nie wyobrażamy 🤓. Uczyć się matematyki warto nie tylko dlatego, że jest ciekawa, czasem zaskakująca, ale także pozwala nam rozumieć i budować nasz świat, i to jest w niej magiczne.

    Matematyka „jest cudownym darem, którego ani nie rozumiemy, ani nań nie zasługujemy”

    Eugene Wigner
  • 10 powodów, dla których powinniśmy uczyć się matematyki w dobie ChatuGPT

    10 powodów, dla których powinniśmy uczyć się matematyki w dobie ChatuGPT

    Ciężko będzie znaleźć kogoś, kto jeszcze nie słyszał o fenomenie, jaki jest ChatGPT. Dostępna dla każdego sztuczna inteligencja, która w mgnieniu oka da nam odpowiedź na każde pytanie, jakie możemy zadać. Ale czy na pewno tak jest? A jeżeli tak, to co mielibyśmy w ogóle się uczyć? 🤔💻

    ChatGPT nie jest wszechwiedzący

    Zacznijmy od tego, że chociaż to narzędzie korzysta z zasobów dostępnych w całym Internecie i było trenowane, aby być jak najbardziej pomocne, nie jest idealne. Ma swoje ograniczenia, a także nie potrafi myśleć kreatywnie. W sieci można było zobaczyć mnóstwo przykładów, jak ChatGPT podawał błędne wyniki zadań lub powoływał się na nieistniejące artykuły, dlatego nie możemy całkiem zaufać, że jego podpowiedzi będą dobre1.

    Zdjęcie dodane przez cottonbro studio: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/kobieta-powazny-kodowanie-programista-5473955/

    Mimo wszystko sztuczna inteligencja działa świetnie i będzie mylić się rzadziej, po co więc się uczyć?

    1. Nauka matematyki rozwija 🧐

    Nabywanie wiedzy matematycznej rozwija wiele umiejętności, a nie jest tylko siedzeniem nad liczbami. Pozwala poprawić zdolności do logicznego myślenia i rozwiązywania problemów, a także uczy cierpliwości 2.

    2. Warto myśleć kreatywnie i logicznie

    Rozwiązywanie zadań matematycznych sprzyja kreatywności, szukaniu własnych rozwiązań i radzeniu sobie z problemami w sposób logiczny i uporządkowany. Kiedy napotkamy trudności w życiu, te umiejętności przydadzą nam się bardziej niż tylko wpisywanie równań do kalkulatora!

    3. ChatGPT może przestać być dostępny 😮

    Ten fenomen, który staje się dla nas coraz bardziej nieodłączny, jest czyjąś własnością. Firma OpenAI nie musi go udostępniać, być może w przyszłości ta technologia będzie tylko na ich własny użytek, a co wtedy zrobią wszyscy, którzy nie uczyli się ufając, że ChatGPT zrobi za nich wszystko?

    Obraz Sasin Tipchai z Pixabay

    4. Sztuczna inteligencja nie zapewni kontaktu z człowiekiem

    Mimo że sztuczna inteligencja to świetna pomoc w nauce, warto też uczyć się razem z rodziną czy znajomymi. To także rozwijające zajęcie, a kiedy słowa produkowane przez algorytm nie pomogą zrozumieć tematu lub będą błędne, to właśnie do bliskich zwrócimy się o pomoc. Jeżeli na przykład młodsza kuzynka zapyta Cię o pomoc z zadaniem, świetnie byłoby być w stanie jej pomóc.

    5. Ktoś musi wyciągać wnioski

    Matematyka daje nam nie tylko odpowiedzi na pytania. W dzisiejszym świecie umiejętności analizy danych, interpretowania wyników w zależności od kontekstu i uwzględnianie do tego rzeczy niezwiązanych tylko z liczbami jest czymś, czego sztuczna inteligencja za nas nie zrobi.

    6. Zawsze można się pomylić ⚡

    Wcale nie rzadko zdarza się, że nawet ogromne firmy padają ofiarą ataku hakerskiego lub jakiś pracownik zrobi błąd i system ulega awarii albo zaczyna zachowywać się w nieprzewidziany sposób. Wtedy ktoś będzie musiał naprawić ten problem, a reszta świata poradzić sobie bez ChatuGPT.

    7. Kto wymyśli coś NOWEGO?

    Wspomniana wcześniej zdolność do kreatywnego myślenia dała nam narzędzia takie jak sztuczna inteligencja! Wzory matematyczne, algorytmy, zagadki logiczne – wszystko to dzieło ludzkiego umysłu. Aby nowe rzeczy mogły powstawać, potrzebujemy bystrych ludzi, którzy będą tworzyli NOWE rozwiązania, a nie korzystali z utartych schematów.

    Obraz StockSnap z Pixabay

    8. W wielu zawodach, których komputer nie zastąpi, potrzebujemy matematyki 👨‍🎓

    Medycyna, inżynieria, programowanie, ekonomia – to dziedziny, jakie jeszcze przez długi czas będą potrzebowały ludzi zamiast maszyn, aby dalej funkcjonować. A wszystkie zawody na nich bazujące korzystają z wiedzy matematycznej3.

    9. ChatGPT nie jest nauczycielem

    Chociaż sztuczna inteligencja potrafi tłumaczyć całkiem nieźle, to nie do każdego to trafi. Wszyscy jesteśmy różni i niektórzy potrzebują indywidualnego podejścia, którego ona nie zapewni. Zarówno w przypadku nauk ścisłych jak i humanistycznych.

    10. Matematyka pozwala nam zrozumieć świat 🧠

    Ta dziedzina nauki, poza byciem wyzwaniem dla umysłu, pomaga nam opisać i zrozumieć otaczającą rzeczywistość. Dzięki niej możemy przewidzieć, jak szybko jabłko spadnie z drzewa albo ile składników musimy mieć do zrobienia eksperymentu chemicznego. Robienie kopiuj-wklej nie pozwoli nam odpowiedzieć sobie na pytania jak? po co? i dlaczego?, a matematyka owszem!

    Zdjęcie dodane przez Pavel Danilyuk: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/reka-technologia-szachy-strategia-8438944/

    ChatGPT jeszcze nas nie zastąpi! 🔍

    Nie da się zatrzymać postępu technologicznego. Ważne jest przy tym, aby nie tracić głowy i nie rzucać wszystkiego, czego już się nauczyło, bo pojawił się nowy gadżet. Bo to tylko i wyłącznie gadżet. Użyteczny, warty uwagi i potencjalnie pomocny, ale nie zwalnia z myślenia. Dlatego fajnie używać ChatuGPT, ale z umiarem i mając na uwadze fakt, że jeszcze długo nie zastąpi nam nauki.

  • Pszczółka Maja i jej kuzyni – czy pszczoły potrafią liczyć?

    Pszczółka Maja i jej kuzyni – czy pszczoły potrafią liczyć?

    Mówi się, że w wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem. A co jeżeli możemy porozumiewać się z nimi na co dzień? Chociaż nie mają strun głosowych, jesteśmy w stanie znaleźć nić porozumienia ze zwierzakami – choćby w postaci wydawania komend naszym psiakom. Może i nie są w stanie odpowiedzieć, ale reagują na to, co mówimy, w wyuczony sposób. To jednak nie to samo, co liczenie, bo z tym wśród zwierzaków spotykamy się rzadko. Nawet mimo tego, że psy są inteligentne. Co dopiero z innymi, mniejszymi stworzeniami! A co, gdyby tak wziąć pszczoły – małe, pożyteczne owady, dzięki którym mamy owoce i warzywa? Czy w ich przypadku można w ogóle mówić o inteligencji? Okazuje się, że tak!

    Obraz smellypumpy z Pixabay

    Mózg o wadze 1 miligrama 🧠

    Tak dla porównania  – mózgi psów, zależnie od wielkości, mają od 50 do około 100 gramów1. Ludzki mniej więcej 1,5 kilograma. Patrząc na te ogromne różnice, nikt nie spodziewałby się po bohaterach tego artykułu nadzwyczajnych wyników w nauce. A jednak wśród pszczół udało się zaobserwować złożone zachowania świadczące o ich niezwykłej bystrości i organizacji2:

    • Pszczoły rozpoznają otoczenie, w jakim się znajdują i wybierają zawsze najkrótszą drogę do celu 🧭
    • Te owady potrafią komunikować sobie nawzajem informacje o znalezionym pożywieniu wykonując „powietrzny taniec” 💭 👋
    • Wykazują różne cechy – jedne są bardziej odważne niż inne, a także każda pszczoła może woleć trochę inne kwiaty 🌺
    • Podczas opiekowania się młodymi, pszczoły potrafią sprawdzać je nawet 1300 razy na dobę 🐝
    Obraz Akbar Nemati z Pixabay

    Jak nauczyć pszczoły liczyć?

    Skoro wiemy już, że te owady są znacznie bardziej złożone, niż się wydają, to przejdźmy do sedna tematu. Fakt, iż jakieś stworzenia potrafią nauczyć się rzeczy A nie znaczy że z rzeczą B pójdzie tak samo łatwo, a przecież posiadanie umiejętności nawigowania wcale nie leży blisko zdolności matematycznych! Jak zatem naukowcy podeszli do sprawy3?

    Skoro wiemy już, że te owady są znacznie bardziej złożone, niż się wydają, to przejdźmy do sedna tematu. Fakt, iż jakieś stworzenia potrafią nauczyć się rzeczy A nie znaczy że z rzeczą B pójdzie tak samo łatwo, a przecież posiadanie umiejętności nawigowania wcale nie leży blisko zdolności matematycznych! Jak zatem naukowcy podeszli do sprawy?

    Zdjęcie dodane przez Magda Ehlers: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/czerwone-tlo-z-123456789-nakladka-tekstu-1329296/

    Pszczoły umieszczano w labiryncie o kształcie „Y”, gdzie uczono je liczyć. Przykładowo, najpierw wchodziły do pomieszczenia z numerem, na przykład „2”, a później musiały wybrać między dwoma pomieszczeniami – jednym z narysowanymi dwoma gwiazdkami a drugim z pięcioma. Jeżeli wybrały dobrze, dostawały nagrodę w postaci słodkiego syropu. Część pszczół była uczona odwrotnie – kojarzenia ilości z liczbami, przykładowo musiały wybrać spośród dwóch pudełek z tą samą liczbą przedmiotów, ale jedno pudełko było oznaczone złym numerem. Grupa, której wcześniej w ogóle nie uczono w labiryncie, kompletnie nie radziła sobie z żadnym z tych zadań.

    Co ciekawe, jeżeli dane pszczoły nauczyły się łączyć numer z liczbą przedmiotów, nie rozumiały połączenia odwrotnego i nie umiały dopasować liczby przedmiotów do numeru. Pokazuje to, że mimo niektórych niezwykłych umiejętności pszczoły nie powalają inteligencją, ale z pewnością ta ciekawostka pozwoli uznać je za jeszcze bardziej fascynujące niż dotychczas!

    Zdjęcie dodane przez Pew Nguyen: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/pszczoly-miod-pszczola-pracowita-pszczolka-7860749/

    A co na to odkrycie amerykańscy naukowcy? 🤔

    Dzięki badaniom nad zdolnościami matematycznymi pszczół badacze zainteresowali się mechanizmami, jakimi kieruje się pszczeli umysł. Fakt, że te malutkie owady nauczyły się nawet pojmowania zera, nie przeszedł w świecie nauki bez echa! Okazało się, że zapamiętywanie i rozpoznawanie liczby przedmiotów wymaga bardzo niewielkich zasobów mózgu. Zdaniem naukowców, wystarczą ZALEDWIE 4 NEURONY, aby móc to robić na najbardziej podstawowym poziomie4. Jak widać, duża głowa to nie wszystko!

    Uzyskane wyniki mogą posłużyć do badań nad rozwojem sztucznej inteligencji, która dzięki technice uczenia pszczół będzie trenowana łatwiej oraz na znacznie prostych algorytmach. Dlatego dbajmy o pszczoły, bo są niesamowicie pożyteczne i nie wiadomo, czym jeszcze mogą nas zaskoczyć!

  • Jak sudoku żywi nasz umysł?

    Jak sudoku żywi nasz umysł?

    Sudoku – zwykle dziewięć kwadratów składających się z pól 3 x 3, spośród których w części umieszczone są cyfry od 1 do 9, a do reszty musimy wpisać je sami. Trudność polega na tym, że liczby w każdym kwadracie 3 x 3, kolumnie, a także wierszu nie mogą się powtarzać. Reguły są proste. Rozwiązanie niejednokrotnie jednak nie. Jakie zalety ma rozwiązywanie tej łamigłówki i dlaczego jest świetnym sposobem na spędzanie wolnego czasu sprawdźcie koniecznie poniżej!

    Obraz Steve Buissinne z Pixabay

    1. Nie trzeba być geniuszem matematycznym

    Chociaż sudoku potrafi być bardzo skomplikowane i pochłania mnóstwo energii, może być świetną zabawą i każdy może je rozwiązywać. Zasady są proste, przez co ta pochodząca ze Stanów Zjednoczonych gra zdobyła popularność na całym świecie. Pochłania zarówno dorosłych, jak i dzieci dzięki różnym stopniom trudności, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

    2. Można je rozwiązywać wszędzie

    Dzięki ogromnej popularności sudoku mamy łatwy dostęp do ogromnej ilości jego wersji. Czy to aplikacja na telefon, czy gra na przeglądarkę, czy wydrukowane na papierze, można je rozwiązywać nie tylko w domu. Prostsze wersje nie zajmują wiele czasu, przez co można się nim bawić nawet na krótkiej przerwie.

    Obraz DrMedYourRasenn z Pixabay

    3. Pomaga radzić sobie ze stresem

    Rozwiązywanie łamigłówek logicznych pozwala się wyciszyć i zająć mózg czymś innym niż wszystko, co kłębi nam się w głowach. Aby się nim zająć, potrzebujemy się skupić i wyciszyć, odstresowujemy się, a sama gra pomaga również wykształcić w sobie cierpliwość. 1

    4. Ułatwia rozwiązywanie problemów

    Dzięki zaangażowaniu swojego umysłu w wyszukiwanie optymalnego rozwiązania zagadki, uczymy się logicznie i na chłodno odnajdować najlepsze ścieżki do wyjścia z danej sytuacji. Zamiast się denerwować, na spokojnie kombinujemy, jaka strategia przyniesie najlepsze efekty, co jest cenną życiową umiejętnością.

    5. Poprawia pamięć

    Nowe doświadczenia i wyzwania stanowią świetne ćwiczenia dla mózgu, który do rozwoju potrzebuje bodźców. Tak jak czytanie rozwija i pomaga tworzyć nowe połączenia w mózgu, sudoku może obok logicznego myślenia poprawić kojarzenie informacji oraz zapamiętywanie. 2

    6. Daje satysfakcję

    Kto nie lubi uczucia, jakie ogarnia nas po zrobieniu trudnego zadania? Rozwiązywanie sudoku oprócz wspomnianych wcześniej korzyści będzie dawać radość i satysfakcję. To dzięki uwalniającym się endorfinom, hormonom szczęścia, których wytwarzanie powoduje wysiłek związany z rozwiązywaniem zagadki. W miarę robienia kolejnych arkuszy będziemy coraz lepsi, a do tego nasze umysły będą w świetnej formie! 3

    Obraz autorstwa upklyak na Freepik

    Przekonani?

    Sudoku to nie tylko gierka dla dzieci, które uczą się liczyć – jest świetnym narzędziem do poprawy zdolności swojego umysłu. Pomaga polepszyć naszą pamięć, koncentrację, zdolność uczenia się, a także odstresowuje. Ta zabawa jest świetnym wyborem na spędzanie wolnego czasu, a dzięki stoperom w wielu aplikacjach możemy ciągle bić swoje rekordy w rozwiązywaniu go na czas. 4 5

  • Zachowanie mrówki, które pokonało matematyków!

    Zachowanie mrówki, które pokonało matematyków!

    Pamiętam, jak w dzieciństwie nie mogłam oderwać oczu od scen w filmach, gdzie występowali jacyś „hakerzy”. Za pomocą kilku komend potrafili przechytrzyć doświadczonych specjalistów, a ich zdolności logicznego myślenia oraz działania mimo stresu torowały im drogę przez wszystkie przeszkody. Później, w miarę nauki, dowiedziałam się, że hakerstwo wcale nie wygląda tak jak w filmach. Do tego wspomniane umiejętności są użyteczne nie tylko pracując przy komputerze, ale także w życiu.

    Bystry umysł, duża wiedza i kreatywność to bezcenne umiejętności, na których bazują wszystkie zawody mające coś niecoś wspólnego z matematyką i rozwiązywaniem problemów. Aby je w sobie wykształcić, potrzeba lat cierpliwego zdobywania wiedzy, robienia zadań, rozwijania się oraz szukania nieszablonowych rozwiązań.

    zachowanie mrówki langtona
    Obraz Ronny Overhate z Pixabay

    Wszystko pięknie, ale co ma z tym wspólnego jakaś mrówka?

    W roku 1986 amerykański informatyk Christofer Langton napisał pozornie prosty program. Symulował on ogromną kartkę papieru w kratkę, na którym stoi mrówka.
    1. Jeżeli nasz owad jest na białym polu, zamalowuje je na czarno i skręca w lewo przechodząc na kolejne pole.

    2. Kiedy mrówka znajdzie się na polu zamalowanym, przywraca mu biały kolor i skręca w prawo.

    Langton zaobserwował coś bardzo ciekawego. Na początku mrówka kręciła się po wirtualnej kartce bez wyraźnego ładu i sensu, ale po prawie 10 000 krokach z chaosu wyłonił się regularny wzór1!

    mrówka langtona
    Mrówka po wykonaniu 11 669 kroków

    Mrówka zaczęła tworzyć coś na kształt prostej drogi, zamiast tak jak do tej pory zachowywać się nieprzewidywalnie. Dziwne, lekko okrężne ruchy przerodziły się w przedłużającą się co 104 kroki „autostradę”. Nieskomplikowane zasady rządzące światem naszej mrówki, sprowadzają jej cyfrowe życie do tworzenia prostych, symetrycznych wzorów.

    Każda sprawdzona do tej pory konfiguracja startowa algorytmu w końcu zaczynała kreślić prostą drogę. Zaczynając na białym polu czy na czarnym, z czystą planszą bądź z częścią pól już zamalowanych. Najciekawszy w tym wszystkim jest fakt, że NIKT jeszcze nie wykazał, że stanie się tak ZAWSZE, ale w każdym badanym dotąd przypadku mrówka Langtona początkowo kręci się bez widocznego ładu i wykonuje chaotyczne, okrężne ruchy i pewnym momencie postanawia wykreślić prostą drogę.

    Istnieją bardziej rozszerzone wersje algorytmu mrówki. Gregg Turk i Jim Propp dodali więcej mrówek i kolorów2. Niektórzy tworzyli plansze, które zamiast kratek mają przykładowo sześciokąty. Mimo niesamowitych obrazów, jakie wyłaniają się z tych wszystkich symulacji, od pewnego momentu mrówki nie tworzą dalszych obrazów, a obierają sobie ścieżkę, z której już nie zbaczają. Jak wyglądają inne warianty mrówki możecie sprawdzić tutaj.

    Czy i my jesteśmy jak mrówka?

    Jak to wszystko ma się do wstępu? Być może nijak. Lecz faktem jest, że chociaż na początku przygody z czymś nowym często wydaje się to nam obce, skomplikowane i nie do ogarnięcia, po pewnym czasie staje się zrozumiałe, logiczne i proste. Tego też możemy dopatrzyć się w pozornie nieprzewidywalnym ruchu, który wykonuje mrówka Langtona. Koniec końców wybiera jakiś kierunek, a później niestrudzenie zmierza w nim, aż nam nie znudzi się jej obserwowanie i zamkniemy okienko3. Bo nauka i rozwój może być zabawą4.

  • Matematyczne ciekawostki rodem z Egiptu

    Matematyczne ciekawostki rodem z Egiptu

    Chociaż starożytnym wynalazkom technologicznie daleko do nowoczesnych, to z pewnością intelekt ówczesnych myślicieli był na najwyższym poziomie. Waga, zegar słoneczny czy liczydło – to wszystko egipskie wynalazki. Także im zawdzięczamy papier i pióro1. Każdy także słyszał o ich piramidach czy sfinksie. Chociaż dawna kultura dalej kryje przed nami wiele tajemnic, to mnóstwo jej zawdzięczamy. Poznajmy dzisiaj kilka interesujących faktów, które oferuje nam starożytny Egipt!

    Trójkąt Egipski – czyli jak wyznaczyć kąt prosty w terenie?

    Innymi słowami trójkąt prostokątny o bokach długości 3, 4 i 5, był bardzo ważnym narzędziem w starożytnym Egipcie. Ich naród konstruował wszystko bardzo dokładnie, a w budownictwie oraz przy wyznaczaniu czyjejś ziemi ważnym było zachowanie kątów prostych. Kiedy potrzebowano wyznaczyć trójkątny kawałek terenu, od jednego punktu wyznaczano 3 długości, przykładowo kija. Następnie, od pierwotnego miejsca, prostopadle odkładano 4 kije. Jeżeli pomiędzy odłożonymi tak punktami mieściło się dokładnie 5 kijów, to pomiędzy nimi na pewno był kąt prosty. Dla tych, którzy znają już twierdzenie Pitagorasa, trójkąt egipski jest jednym z przypadków trójkąta pitagorejskiego2.

    Gdzie rozwój, tam i matematyka, czyli o podatkach słów kilka

    W starożytnym Egipcie ludzie, którzy w jakiś sposób zarabiali, musieli płacić podatki. Rolnicy oddawali część swoich zbiorów, rzemieślnicy wytworzone produkty jak przykładowo ceramikę, a kupcy pieniądze. Aby rządzący mogli zorientować się, czy wszyscy, którzy powinni już zapłacili oraz kto ile powinien oddać – potrzebowano matematyki. Podobno poborcy podatkowi byli bardzo skrupulatni, i chociaż nie cieszyli się przez to respektem, musieli być dobrymi księgowymi3.

    Obraz succo z Pixabay

    Czy Egipcjanie znali kilogramy?

    Odpowiedź na to pytanie jest prosta – nie. Korzystali z systemu dziesiętnego, jak my dzisiaj, tylko nie zdarzało im się używać liczb większych niż milion. Matematykę i geometrię wykorzystywano głównie w budownictwie i handlu, potrafiono liczyć pola powierzchni i objętość figur, zamieniać miary oraz wagi. Ale skoro nie centymetry czy kilogramy – z czego korzystali? Z tego, co zawsze mamy przy sobie i wszędzie jest mniej więcej podobne – proporcji naszych ciał. Podstawowymi jednostkami były łokcie, dłonie oraz palce. Pojemność ustalano workami, które miały około 48 litrów, a składały się z 10 hekat, równym też 100 hinom4.

    Zdjęcie dodane przez Ylanite Koppens: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/brudny-metal-staroswiecki-rdza-8545561/

    Egipt a najstarszy dokument matematyczny na świecie

    Zacznijmy od początku, czyli zapisywania naszej wiedzy dla potomnych, a to robiono w Egipcie na papirusie. Ten poprzednik papieru to rodzaj materiału wytwarzanego ze sprasowanej trzciny, rosnącej na terenach podmokłych. Możliwe, że jego początki sięgają tak samo daleko jak samo pismo hieroglificzne. Co ciekawe, w Egipcie korzystano z ułamków, chociaż raczej unikano licznika innego niż 1, a wiemy to właśnie dzięki zachowanym tabliczkom i papirusom. Najstarszy dokument matematyczny na świecie – papirus Ahmesa – pochodzi właśnie z kraju nad Nilem5.

    Obraz Souza_DF z Pixabay

    Jak Egipt to piramidy – poznaj sekrety piramidy Cheopsa

    Na deser ciekawostki o tym, z czym najbardziej kojarzy się kraj nad Nilem, czyli o piramidach! Piramida Cheopsa zdecydowanie należy do symboli tego kraju, kryje w sobie także niejedną tajemnicę. Od wybudowania w około 2560 roku p.n.e. aż do 1889 była najwyższą budowlą na świecie. Wszystkie jej ściany są praktycznie tak samo długie, a różnica między najdłuższą a najkrótszą to tylko niecałe 6 cm.

    Obraz Simon Berger z Pixabay

    Jej masa to jakieś 6 milionów ton, a ściany nachylone są pod kątem 51˚, pierwotną wysokością było 146,57 m, ale obecnie, przez erozję i zniszczenie kamienia na szczycie, jest to 138,75 m.

    Ukryta liczba Pi

    Ta starożytna cywilizacja jest ojczyzną wielu tajemnic i niesamowitych wynalazków. Moim zdaniem jednak najciekawszą informacją jest to, że kiedy obwód podstawy piramidy Cheopsa podzielimy przez jej wysokość pomnożoną przez 2, dostaniemy liczbę niezwykle bliską Pi6!

    (230·4) ∶ (146·2) ≈ 3,15
  • Poznaj 5 powodów, z jakich matematyka czyni Twoje życie lepszym!

    Poznaj 5 powodów, z jakich matematyka czyni Twoje życie lepszym!

    Nie ukrywajmy, uczenie się matematyki jest bardzo promowane w naszych szkołach i nauczaniu na ogół. Niestety nie jest to powód do radości dla wielu uczniów, bo przedmiot ten jest jednym z najmniej lubianych. Mimo tego jest mnóstwo powodów, żeby przekonać się do królowej nauk i pielęgnować w sobie matematyczne myślenie, a przez to mieć lepsze życie. Sprawdźmy, jak one brzmią!

    Obraz Gerd Altmann z Pixabay

    1. Matematyka ułatwia planowanie

    W kilka osób składacie się na przekąski oraz napoje na wieczór z oglądaniem filmów? Może postanawiacie co miesiąc oszczędzić trochę pieniędzy i uzbierać na kupno nowego telefonu? Grupką idziecie do restauracji na coś pysznego? Wszystkie te sytuacje są zwyczajnie wzięte z naszej codzienności, nie ma w nich nic wyjątkowego. Wiąże je ze sobą jedna rzecz: trzeba jakoś podzielić wydatki. Wszystko to można z łatwością rozplanować dzięki znajomości działań matematycznych, bez których dojście do tego, jak wydzielić odpowiednią kwotę do danej sytuacji, byłoby trudne.

    2. Matematycy i inżynierowie są przyszłością

    Na pracę związaną z takimi kierunkami potrzeba myślenia matematycznego i zdolności rozwiązywania problemów. Kojarzenie faktów, znajdowanie podobieństw, kreatywne rozwiązania oraz ciekawość świata są bezcennymi umiejętnościami, jakie bardzo się w nich przydadzą. A tak się składa, że matematyka pomaga je wykształcić i rozwijać! Dlatego każdy, kto chciałby w przyszłości zajmować się inżynierią, powinien zainteresować się matematyką.

    Obraz Innova Labs z Pixabay

    3. Ciekawa i dobrze płatna praca

    Branże matematyczna, informatyczna i przemysłowa rozwijają się dynamicznie oraz oferują prace całym rzeszom ekspertów. Przez nasz styl życia potrzebujemy wielu programistów, inżynierów, a także specjalistów od nowoczesnej technologii. Ponieważ praktycznie każdy na co dzień używa przedmiotów, jakie powstały dzięki tym ludziom. Ich praca jest ceniona i wynalazki sprawiają, iż mamy łatwiejsze oraz lepsze życie, dzięki czemu jest dobrze wynagradzana. Wszystko, co związane z nowoczesną technologią garściami czerpie z królowej nauk, więc mamy kolejny świetny przykład, że nauka matematyki się opłaca.

    4. Podejmowanie lepszych decyzji

    Ludzie zainteresowani matematyką łatwiej podejmują trudne decyzje. Wszystko przez to, że ucząc się rozwiązywać zadania, uczymy się również zastanawiania nad skutkiem naszych decyzji. Próbujemy przewidzieć, dokąd zaprowadzi nas dana ścieżka, a dzięki temu logicznie podchodzimy do napotkanych później problemów. A jak wiemy, mniej problemów oznacza zdecydowanie lepsze życie.

    Obraz Kevin Amrulloh z Pixabay

    5. Ciekawsze dyskusje

    Matematyka naprawdę poszerza horyzonty. Zajmując się nią, prędzej czy później można natrafić na naprawdę niesamowite ciekawostki oraz zrozumieć mechanizmy, jakie rządzą naszym życiem, nawet jeśli na co dzień ich nie dostrzegamy. Dzięki temu rozmawiając z innymi, możemy dzielić się swoją wiedzą, a także ciekawostkami! Kto z nas wie, że prawdopodobieństwo trafienie „szóstki” w totolotka to zaledwie 1 do 13 983 816 albo fakt, iż w ciągu 0,001 sekundy samolot przeleci 10 centymetrów.

    Życie jest w naszych rękach!

    Uczenie się matematyki może sprawiać frajdę, a w przyszłości zdecydowanie zaprocentuje. Poświęcenie czasu na naukę to inwestycja w siebie i swoje lepsze jutro, tak więc nie ma na co z tym czekać! Jeśli natomiast komuś chwilowo brakuje motywacji, warto tutaj sprawdzić, co można na to poradzić.

    Edukacja jest naszym paszportem do przyszłości, bo jutro należy do ludzi, którzy przygotowują się do niej dzisiaj.

    Malcolm X
  • Jak działa kalendarz?

    Jak działa kalendarz?

    Kalendarz – czy to w aplikacji, czy stojący na biurku, czy też w formie książeczki-planera, praktycznie zawsze jest gdzieś pod ręką. Jest bardzo wygodnym przedmiotem do ustalania spotkań, przypominajki o rzeczach do zrobienia lub nauczenia, a także fajnym gadżetem do zapisywania swoich wspomnień. Bez niego ciężko byłoby nam się dogadywać, bo chociaż pojęcia takie jak „jutro” czy „wczoraj” są dla nas naturalne, jak dogadać się w sprawie czegoś odległego w czasie? I skąd wzięła się popularność naszego, gregoriańskiego kalendarza?

    Skąd kalendarz się wziął?

    Kalendarz towarzyszy nam odkąd tylko stworzyliśmy pierwsze cywilizacje. Jakoś trzeba było zapisywać wydatki i ustalać daty. Sam rok wziął się z tego, że jest to czas zatoczenia pełnego obrotu Ziemi wokół Słońca. Dzień i noc wyznacza obrót Ziemi wokół własnej osi. Dlaczego jednak mamy tygodnie i miesiące? Miesiąc to czas pełnego cyklu Księżyca, a tydzień wziął się z biblijnych 7 dni, kiedy to Bóg stworzył świat. Inaczej było w starożytnym Rzymie, gdzie początkowo tydzień miał 8 dni, a miesięcy było jedynie cztery!

    Obraz Karolina Grabowska z Pixabay

    Rodem z nad Nilu

    Pierwszym znanym nam kalendarzem był system z Egiptu i Babilonu z około XVI w. p.n.e. Opierały się one o pory, kiedy rzeki wylewały się z brzegów , co wiązało się ze zmianą pór roku. Dzielili oni rok na 12 miesięcy. Co ciekawe, 1 stycznia wyznacza nam nowy rok na cześć tego, że w Egipcie tego dnia konsulowie obejmowali nowe urzędy1!

    Obraz Peggychoucair z Pixabay

    A po drugiej stronie świata

    Kolejnym i znanym kalendarzem jest ten wynaleziony przez Majów prawdopodobnie w XV wieku. Dzielił on rok na 18 miesięcy po 20 dni z 5 dodatkowymi, świątecznymi dniami na koniec roku. Stworzono go w kamieniu o kształcie słupa, dzielącym czas na jednostki od doby aż do 25 230 lat! Podstawą czasu były dni oraz dwudziestokrotności i lata, a czas mierzono od ustalonego „dnia zero”. Majowie byli zafascynowani obserwacjami astronomicznymi, dzięki czemu w oparciu o ruchy gwiazd dokonywali bardzo dokładnych obliczeń2.

    Obraz Francesco Foti z Pixabay

    Wiele wieków później i aż do teraz

    Dziś najpowszechniejszy kalendarz to gregoriański – poprawiona przez papieża Grzegorza XIII wersja kalendarza juliańskiego z 1582 roku. Dzieli on czas na rok – obrót Ziemi wokół Słońca, 12 miesięcy – Księżyc przechodzi wszystkie fazy dwanaście razy w ciągu roku, i doby wyznaczone dniem i nocą. Co 4 lata mamy 366 zamiast 365 dni, ponieważ Ziemia nie jest prostopadła w stosunku do naszej gwiazdy, ale lekko nachylona. Przez to dni w roku mają różną długość. Dodatkowo, obrót planety wokół własnej osi u nas wynosi odrobinę mniej niż ustalone 24 godziny. Dlatego po zsumowaniu wszystkich dni zobaczymy, że Ziemia w ciągu roku zdąży wykonać obrót trochę więcej niż 365 raza! Po 4 latach uzbiera się z tego cały dzień, przez co mamy lata przestępne, co wprowadził właśnie Grzegorz XIII3.

    Zdjęcie dodane przez Александар Цветановић: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/brazowy-drewniany-kalendarz-na-biurko-z-13-wrzesnia-1425099/

    Samo słowo pochodzi od łacińskiego „caledae”, czyli pierwszy dzień po nowiu Księżyca

    To, jak na przestrzeni wieków mierzono upływ czasu, jest fascynujące i czytając o różnych kalendarzach wymyślanych przez dalekie cywilizacje dowiadujemy się wielu ciekawostek! Jedną z nich może być określenie jaki jest dzień tygodnia na podstawie samej daty!

    Co ciekawe, istnieje na to wzór matematyczny, zwany regułą Zellera.

    D = d + [(13 * (m + 1)) / 5] + B + (B/4) + (A/4) - 2 * A
    gdzie d to dzień miesiąca, m numer miesiąca, A dwie pierwsze cyfry roku, B dwie ostatnie cyfry roku

    Żeby działać zgodnie z regułą, potrzebujemy wiedzieć jeszcze jedno, miesiące liczone są od marca, który liczymy jako 3, więc kolejnymi są kwiecień 4, maj 5, itd., ale styczeń to już 13, a luty 14. Przez to marzec traktujemy jako obecny rok, ale styczeń i luty to jeszcze rok mniej.

    Sprawdzimy datę 14 stycznia 2023 roku.

    d = 15, m=13 (bo liczymy, że rok zaczyna się od marca, a jego numerem jest 3), A = 20, B = 22

    Jeśli podczas dzielenia wyjdą nam wartości po przecinku, bierzemy tylko część całkowitą.

    Nasz wzór to zatem:
    D = 15 + [(13 * (13 + 1)) / 5] + 22 + (22/4) + (20/4) - 2 * 20 = 15 + 36 + 22 + 5 + 5 - 40 = 43

    Nasz wynik dzielimy przez 7 i bierzemy resztę z dzielenia. W tym wypadku 28 / 7 to 6 (bo 6 * 7 = 28) no i reszta 1 (bo 29 – 28 = 1). Reszta to dzień tygodnia liczony, że 0 jest sobotą. Skoro wyszła nam jedynka, oznacza to, że 15 stycznia 2023 jest niedzielą!

    Gdyby we wzorze wynik był ujemny, szukamy wielokrotności 7 większej lub równej wynikowi bez znaku. Wtedy odejmujemy od tej wielokrotności nasze D i mamy dzień tygodnia!

    Teraz najważniejsze, czyli czemu ten wzór działa?

    Dzielenia i mnożenia to poprawki i przesunięcia od danego dnia 0. d przesuwa dni miesiąca, a dzielenie i mnożenie po samym B, to końcowa poprawka na rok przestępny, która w ostatnim dzieleniu w razie czego dodaje nam dzień. Centralna część opiera się na liczbie dni w ciągu roku w poszczególnych miesiącach. Ponieważ liczymy od marca, liczby dni to kolejno 31, 30, 31, 30, 31, 31, 30, 31, 30, 31, 31, 28/29. Cały czas powtarzamy 31, 30, a co 5 miesięcy mamy kolejne 31, więc dzielimy przez 5. W każdym takim pięciomiesięcznym okresie zostaje nam dodatkowo z pełnych 4 tygodni, czyli 28 dni, które są w każdym miesiącu, kolejno 3, 2, 3, 2, 3, czyli 13 dni. Stąd mnożenie przez 13. Ostateczne dzielenie przez 7 pozwala na odczytanie dnia tygodnia.