Tag: Rozwój

  • Jak sudoku żywi nasz umysł?

    Jak sudoku żywi nasz umysł?

    Sudoku – zwykle dziewięć kwadratów składających się z pól 3 x 3, spośród których w części umieszczone są cyfry od 1 do 9, a do reszty musimy wpisać je sami. Trudność polega na tym, że liczby w każdym kwadracie 3 x 3, kolumnie, a także wierszu nie mogą się powtarzać. Reguły są proste. Rozwiązanie niejednokrotnie jednak nie. Jakie zalety ma rozwiązywanie tej łamigłówki i dlaczego jest świetnym sposobem na spędzanie wolnego czasu sprawdźcie koniecznie poniżej!

    Obraz Steve Buissinne z Pixabay

    1. Nie trzeba być geniuszem matematycznym

    Chociaż sudoku potrafi być bardzo skomplikowane i pochłania mnóstwo energii, może być świetną zabawą i każdy może je rozwiązywać. Zasady są proste, przez co ta pochodząca ze Stanów Zjednoczonych gra zdobyła popularność na całym świecie. Pochłania zarówno dorosłych, jak i dzieci dzięki różnym stopniom trudności, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

    2. Można je rozwiązywać wszędzie

    Dzięki ogromnej popularności sudoku mamy łatwy dostęp do ogromnej ilości jego wersji. Czy to aplikacja na telefon, czy gra na przeglądarkę, czy wydrukowane na papierze, można je rozwiązywać nie tylko w domu. Prostsze wersje nie zajmują wiele czasu, przez co można się nim bawić nawet na krótkiej przerwie.

    Obraz DrMedYourRasenn z Pixabay

    3. Pomaga radzić sobie ze stresem

    Rozwiązywanie łamigłówek logicznych pozwala się wyciszyć i zająć mózg czymś innym niż wszystko, co kłębi nam się w głowach. Aby się nim zająć, potrzebujemy się skupić i wyciszyć, odstresowujemy się, a sama gra pomaga również wykształcić w sobie cierpliwość. 1

    4. Ułatwia rozwiązywanie problemów

    Dzięki zaangażowaniu swojego umysłu w wyszukiwanie optymalnego rozwiązania zagadki, uczymy się logicznie i na chłodno odnajdować najlepsze ścieżki do wyjścia z danej sytuacji. Zamiast się denerwować, na spokojnie kombinujemy, jaka strategia przyniesie najlepsze efekty, co jest cenną życiową umiejętnością.

    5. Poprawia pamięć

    Nowe doświadczenia i wyzwania stanowią świetne ćwiczenia dla mózgu, który do rozwoju potrzebuje bodźców. Tak jak czytanie rozwija i pomaga tworzyć nowe połączenia w mózgu, sudoku może obok logicznego myślenia poprawić kojarzenie informacji oraz zapamiętywanie. 2

    6. Daje satysfakcję

    Kto nie lubi uczucia, jakie ogarnia nas po zrobieniu trudnego zadania? Rozwiązywanie sudoku oprócz wspomnianych wcześniej korzyści będzie dawać radość i satysfakcję. To dzięki uwalniającym się endorfinom, hormonom szczęścia, których wytwarzanie powoduje wysiłek związany z rozwiązywaniem zagadki. W miarę robienia kolejnych arkuszy będziemy coraz lepsi, a do tego nasze umysły będą w świetnej formie! 3

    Obraz autorstwa upklyak na Freepik

    Przekonani?

    Sudoku to nie tylko gierka dla dzieci, które uczą się liczyć – jest świetnym narzędziem do poprawy zdolności swojego umysłu. Pomaga polepszyć naszą pamięć, koncentrację, zdolność uczenia się, a także odstresowuje. Ta zabawa jest świetnym wyborem na spędzanie wolnego czasu, a dzięki stoperom w wielu aplikacjach możemy ciągle bić swoje rekordy w rozwiązywaniu go na czas. 4 5

  • Ile jeszcze muszę się uczyć?! – Jak działa koncentracja

    Ile jeszcze muszę się uczyć?! – Jak działa koncentracja

    Jest już po ostatnim dzwonku. Można pobiec do szafki, ubrać się i w końcu wrócić do domu, i do zabawy! A, jeszcze praca domowa…  

    Kto z nas nie zna tego uczucia? Czasami ciężko zmusić się do zrobienia czegoś bez względu na wiek oraz to, ile jeszcze rzeczy mamy na głowie. Dzieciom jest jeszcze ciężej, w końcu mają cały świat do poznania, a ktoś każe im siedzieć nad matematyką czy zakuwać biologię.

    Jak przekonać dziecko do skupienia się nad zadaniem i poprawić jego koncentrację? Zobaczmy, czym charakteryzuje się to zjawisko oraz jak stworzyć do niego najlepsze możliwe warunki!

    Koncentrat?.. Koncert?.. Koncentracja!

    Koncentracja, czyli zdolność do skupienia na konkretnej rzeczy, myśli lub zadaniu do wykonania. Jest nam niezbędna, bo umożliwia nam skończenie czegoś, za co się zabieramy. Pozwala też zgłębić jakiś temat oraz jest nam potrzebna w codziennym funkcjonowaniu.

    Ludzki umysł ma problem ze skoncentrowaniem się nad czymś, co nie jest dla niego atrakcyjne ani interesujące. Dorośli, tak samo jak dzieci, nie chcą poświęcać swojego czasu na rzeczy, które uważają za bezsensowne. W takich sytuacjach mimowolnie szukamy czegoś, co dostarczy mózgowi bodźców, przekierowujemy uwagę na ciekawsze rzeczy. Dlatego kręcimy się w fotelach, uciekamy myślami, szukamy zabawek albo przewijamy obrazki w telefonach.1

    Obraz Jan Vašek z Pixabay

    Nie jesteśmy robotami 🤖

    Badania pokazują, że nie jesteśmy w stanie efektywnie skupiać się nad jedną rzeczą przez dłuższy czas. Zwłaszcza w początkowych latach życia mamy problemy z utrzymaniem uwagi na wykonywaniu jednego zadania, co pokazuje nam poniższy wykres.2

    Ponadto konieczność koncentracji sprawia, że dzieci mogą czuć się zmęczone i rozdrażnione nadmiarem informacji wtłaczanym w nie przez dłuższy czas. Przez to po szkole maluchy słusznie mogą nie chcieć się bawić ani uczyć po powrocie do domu ze szkoły. Dobrze jest wtedy pozwolić dziecku na chwilę odpoczynku.

    Kawałek pizzy + Trzy kawałki pizzy = Jestem głodny

    Aby ułatwić sobie skupienie na zadaniu do wykonania, potrzebujemy sprzyjających okoliczności. Z jednej strony przydatnym będzie spokój i brak stresu, a z drugiej zadowolenie i entuzjazm spowodowany zabraniem się do pracy. Połączenie tych czynników pozwala naszym umysłom pracować na najwyższych obrotach, a w mózgu aktywują się substancje odpowiedzialne za produktywną pracę.

    Obraz Наталия Когут z Pixabay

    Ja ci pokażę koncentrację!

    Aby nauka była jak najbardziej efektywna przyda się odpowiednie otoczenie i przygotowanie. Świetne sposoby jak się do tego zabrać można sprawdzić tutaj albo tu.

    • Jednego zadania nie warto robić zbyt długo. Po pewnym czasie jedyne co będzie przez to rosnąć, to nasze zdenerwowanie, że nie wychodzi. Lepiej jest zadbać o odpowiednie przerwy, które pozwolą wrócić do problemu ze świeżym podejściem i energią! 🤸
    • Doskonałym sposobem na długotrwałą poprawę koncentracji będzie ćwiczenie z dzieckiem umiejętności słuchania, czytania, opowiadania, własnej dyscypliny oraz obserwowania siebie i sposobów, w jakie reagujemy na dane sytuacje. Te sposoby pobudzą wyobraźnię i pomogą uspokoić 💫📕
    • Ograniczenie dodatkowych bodźców i natłoku myśli przez wspólny relaks, ruch albo kreatywne zabawy będzie korzystne zarówno dla dzieci, jak i dorosłych w ich zabieganym życiu. 🚴 😊
    • Dodatkowo proste zabawy, powiedzmy układanki, tańczenie, zgadywanki, rysowanie lub robótki ręczne świetnie wpłyną na długofalową poprawę skupienia.3 Gry albo zajęcia muzyczne będą świetnym pomysłem na takie odskocznie od nauki 😀
    Obraz Aline Ponce z Pixabay

    Podsumowując – da się to ogarnąć!

    Koncentracja jest czymś do wypracowania. Problemy z nią u najmłodszych nie są powodem do zmartwień.4 Jest to jak najbardziej normalne i uzasadnione biologicznie, że w tym wieku chłoniemy świat i wszystko, co ma nam do zaoferowania.

    Stosując odpowiednie podejście, robiąc przerwy w nauce oraz wykorzystując swoją kreatywność podczas przerw ZDOLNOŚCI SKUPIENIA BĘDĄ SIĘ POPRAWIAĆ! Wystarczy cierpliwość oraz trochę ćwiczenia się, a z czasem koncentracja nie będzie problemem🧐

  • Zachowanie mrówki, które pokonało matematyków!

    Zachowanie mrówki, które pokonało matematyków!

    Pamiętam, jak w dzieciństwie nie mogłam oderwać oczu od scen w filmach, gdzie występowali jacyś „hakerzy”. Za pomocą kilku komend potrafili przechytrzyć doświadczonych specjalistów, a ich zdolności logicznego myślenia oraz działania mimo stresu torowały im drogę przez wszystkie przeszkody. Później, w miarę nauki, dowiedziałam się, że hakerstwo wcale nie wygląda tak jak w filmach. Do tego wspomniane umiejętności są użyteczne nie tylko pracując przy komputerze, ale także w życiu.

    Bystry umysł, duża wiedza i kreatywność to bezcenne umiejętności, na których bazują wszystkie zawody mające coś niecoś wspólnego z matematyką i rozwiązywaniem problemów. Aby je w sobie wykształcić, potrzeba lat cierpliwego zdobywania wiedzy, robienia zadań, rozwijania się oraz szukania nieszablonowych rozwiązań.

    zachowanie mrówki langtona
    Obraz Ronny Overhate z Pixabay

    Wszystko pięknie, ale co ma z tym wspólnego jakaś mrówka?

    W roku 1986 amerykański informatyk Christofer Langton napisał pozornie prosty program. Symulował on ogromną kartkę papieru w kratkę, na którym stoi mrówka.
    1. Jeżeli nasz owad jest na białym polu, zamalowuje je na czarno i skręca w lewo przechodząc na kolejne pole.

    2. Kiedy mrówka znajdzie się na polu zamalowanym, przywraca mu biały kolor i skręca w prawo.

    Langton zaobserwował coś bardzo ciekawego. Na początku mrówka kręciła się po wirtualnej kartce bez wyraźnego ładu i sensu, ale po prawie 10 000 krokach z chaosu wyłonił się regularny wzór1!

    mrówka langtona
    Mrówka po wykonaniu 11 669 kroków

    Mrówka zaczęła tworzyć coś na kształt prostej drogi, zamiast tak jak do tej pory zachowywać się nieprzewidywalnie. Dziwne, lekko okrężne ruchy przerodziły się w przedłużającą się co 104 kroki „autostradę”. Nieskomplikowane zasady rządzące światem naszej mrówki, sprowadzają jej cyfrowe życie do tworzenia prostych, symetrycznych wzorów.

    Każda sprawdzona do tej pory konfiguracja startowa algorytmu w końcu zaczynała kreślić prostą drogę. Zaczynając na białym polu czy na czarnym, z czystą planszą bądź z częścią pól już zamalowanych. Najciekawszy w tym wszystkim jest fakt, że NIKT jeszcze nie wykazał, że stanie się tak ZAWSZE, ale w każdym badanym dotąd przypadku mrówka Langtona początkowo kręci się bez widocznego ładu i wykonuje chaotyczne, okrężne ruchy i pewnym momencie postanawia wykreślić prostą drogę.

    Istnieją bardziej rozszerzone wersje algorytmu mrówki. Gregg Turk i Jim Propp dodali więcej mrówek i kolorów2. Niektórzy tworzyli plansze, które zamiast kratek mają przykładowo sześciokąty. Mimo niesamowitych obrazów, jakie wyłaniają się z tych wszystkich symulacji, od pewnego momentu mrówki nie tworzą dalszych obrazów, a obierają sobie ścieżkę, z której już nie zbaczają. Jak wyglądają inne warianty mrówki możecie sprawdzić tutaj.

    Czy i my jesteśmy jak mrówka?

    Jak to wszystko ma się do wstępu? Być może nijak. Lecz faktem jest, że chociaż na początku przygody z czymś nowym często wydaje się to nam obce, skomplikowane i nie do ogarnięcia, po pewnym czasie staje się zrozumiałe, logiczne i proste. Tego też możemy dopatrzyć się w pozornie nieprzewidywalnym ruchu, który wykonuje mrówka Langtona. Koniec końców wybiera jakiś kierunek, a później niestrudzenie zmierza w nim, aż nam nie znudzi się jej obserwowanie i zamkniemy okienko3. Bo nauka i rozwój może być zabawą4.

  • Poznaj 5 powodów, z jakich matematyka czyni Twoje życie lepszym!

    Poznaj 5 powodów, z jakich matematyka czyni Twoje życie lepszym!

    Nie ukrywajmy, uczenie się matematyki jest bardzo promowane w naszych szkołach i nauczaniu na ogół. Niestety nie jest to powód do radości dla wielu uczniów, bo przedmiot ten jest jednym z najmniej lubianych. Mimo tego jest mnóstwo powodów, żeby przekonać się do królowej nauk i pielęgnować w sobie matematyczne myślenie, a przez to mieć lepsze życie. Sprawdźmy, jak one brzmią!

    Obraz Gerd Altmann z Pixabay

    1. Matematyka ułatwia planowanie

    W kilka osób składacie się na przekąski oraz napoje na wieczór z oglądaniem filmów? Może postanawiacie co miesiąc oszczędzić trochę pieniędzy i uzbierać na kupno nowego telefonu? Grupką idziecie do restauracji na coś pysznego? Wszystkie te sytuacje są zwyczajnie wzięte z naszej codzienności, nie ma w nich nic wyjątkowego. Wiąże je ze sobą jedna rzecz: trzeba jakoś podzielić wydatki. Wszystko to można z łatwością rozplanować dzięki znajomości działań matematycznych, bez których dojście do tego, jak wydzielić odpowiednią kwotę do danej sytuacji, byłoby trudne.

    2. Matematycy i inżynierowie są przyszłością

    Na pracę związaną z takimi kierunkami potrzeba myślenia matematycznego i zdolności rozwiązywania problemów. Kojarzenie faktów, znajdowanie podobieństw, kreatywne rozwiązania oraz ciekawość świata są bezcennymi umiejętnościami, jakie bardzo się w nich przydadzą. A tak się składa, że matematyka pomaga je wykształcić i rozwijać! Dlatego każdy, kto chciałby w przyszłości zajmować się inżynierią, powinien zainteresować się matematyką.

    Obraz Innova Labs z Pixabay

    3. Ciekawa i dobrze płatna praca

    Branże matematyczna, informatyczna i przemysłowa rozwijają się dynamicznie oraz oferują prace całym rzeszom ekspertów. Przez nasz styl życia potrzebujemy wielu programistów, inżynierów, a także specjalistów od nowoczesnej technologii. Ponieważ praktycznie każdy na co dzień używa przedmiotów, jakie powstały dzięki tym ludziom. Ich praca jest ceniona i wynalazki sprawiają, iż mamy łatwiejsze oraz lepsze życie, dzięki czemu jest dobrze wynagradzana. Wszystko, co związane z nowoczesną technologią garściami czerpie z królowej nauk, więc mamy kolejny świetny przykład, że nauka matematyki się opłaca.

    4. Podejmowanie lepszych decyzji

    Ludzie zainteresowani matematyką łatwiej podejmują trudne decyzje. Wszystko przez to, że ucząc się rozwiązywać zadania, uczymy się również zastanawiania nad skutkiem naszych decyzji. Próbujemy przewidzieć, dokąd zaprowadzi nas dana ścieżka, a dzięki temu logicznie podchodzimy do napotkanych później problemów. A jak wiemy, mniej problemów oznacza zdecydowanie lepsze życie.

    Obraz Kevin Amrulloh z Pixabay

    5. Ciekawsze dyskusje

    Matematyka naprawdę poszerza horyzonty. Zajmując się nią, prędzej czy później można natrafić na naprawdę niesamowite ciekawostki oraz zrozumieć mechanizmy, jakie rządzą naszym życiem, nawet jeśli na co dzień ich nie dostrzegamy. Dzięki temu rozmawiając z innymi, możemy dzielić się swoją wiedzą, a także ciekawostkami! Kto z nas wie, że prawdopodobieństwo trafienie „szóstki” w totolotka to zaledwie 1 do 13 983 816 albo fakt, iż w ciągu 0,001 sekundy samolot przeleci 10 centymetrów.

    Życie jest w naszych rękach!

    Uczenie się matematyki może sprawiać frajdę, a w przyszłości zdecydowanie zaprocentuje. Poświęcenie czasu na naukę to inwestycja w siebie i swoje lepsze jutro, tak więc nie ma na co z tym czekać! Jeśli natomiast komuś chwilowo brakuje motywacji, warto tutaj sprawdzić, co można na to poradzić.

    Edukacja jest naszym paszportem do przyszłości, bo jutro należy do ludzi, którzy przygotowują się do niej dzisiaj.

    Malcolm X
  • Czy szkoła i wychowanie dziecka naprawdę idą w parze?

    Czy szkoła i wychowanie dziecka naprawdę idą w parze?

    W Internecie jak i w życiu nie brakuje ludzi głoszących, że „Szkoła jest od uczenia, wychowuje to się w domu!”. Wychowanie jest obowiązkiem rodziców, ale przecież dzieci spędzają w szkole znaczną część swojego życia. Czy nie powinny wynosić czegoś także stamtąd? Wiadomo, że nie żyjemy w idealnym świecie, oraz z zaangażowaniem nauczycieli w wychowanie dziecka może być różnie. Jak to rzeczywiście powinno wyglądać?

    „Czy ja wam nie przeszkadzam?!”

    Przyjrzyjmy się dwóm sprawom. Po pierwsze, czym jest wychowanie? Według słownika języka polskiego PWN jest to „ogół zabiegów mających na celu ukształtowanie człowieka pod względem fizycznym, moralnym i umysłowym oraz przygotowanie go do życia w społeczeństwie; umiejętność zachowania się w towarzystwie”1. Zatem na wychowanie dziecka składa się wszystko, co ma przygotować pociechy do przyszłego życia jako członków społeczeństwa.

    Po drugie, jaką rolę odgrywa szkoła w życiu człowieka? Według Wikipedii  „Szkoła – instytucja oświatowo-wychowawcza, zajmująca się kształceniem i wychowaniem w państwie, a także siedziba tej instytucji oraz jej uczniowie i personel w tym nauczyciele”2.

    Funkcje, jakie pełni ta placówka, także można łatwo znaleźć. Są nimi funkcja dydaktyczna, wychowawcza i opiekuńcza3. Pociechy spędzają wiele godzin w szkole, razem z rówieśnikami i pod opieką nauczycieli. Logiczne zatem było, aby pracujący tam dorośli byli przystosowani do pracy z maluchami. Potrafili stworzyć im środowisko bezpieczne, sprzyjające rozwojowi emocjonalnemu i intelektualnemu.

    Obraz autorstwa gpointstudio na Freepik

    „Masz umieć, nie rozumieć”

    Nie da się ukryć, że rodzice odgrywają najważniejszą rolę w życiu dziecka, ale przecież powiedzenie „Szkoła to drugi dom” nie wzięło się znikąd. Oddajemy swoje pociechy do placówek oświaty, ponieważ wierzymy, że oprócz wiedzy i wykształcenia wyniosą stamtąd także pewne zachowania. Praca w grupach, dogadywanie z nieznajomymi, zrozumienie, że inni mogą mieć inne opinie niż nasze czy też mówienie „Dzień dobry” napotkanym dorosłym. To także są elementy, jakie szkoła wprowadza w wychowanie i życie dziecka. Oczywiste jest, że to rodzice pokazują pociechom świat, pomagają z pracą domową, przekazują określone wartości i zwyczaje. Jednak to nauczyciel codziennie patrzy jakie dziecko robi postępy w nauce, reaguje na incydenty w klasie, zabiera na wycieczki, koordynuje pracę i dogląda podczas wspólnych zabaw. Jego obowiązkiem jest nadzorowanie prawidłowego rozwoju dziecka dbanie o to, by postępował prawidłowo.

    „Macie sprawdzian? Spokojnie, ja zrobię kartkówkę”

    Sami nauczyciele mogą być sfrustrowani, kiedy rodzice zbywają ich sugestie i prośby odnośnie do postępowania z dzieckiem. Kiedy dziecko nie słucha, bo wie, że w domu nie będzie ponosić za to żadnych konsekwencji. Gdy słyszą, że rodzice uczyli inaczej.

    Rodzicom też pewne kwestie mogą się nie podobać. Jedna jedyna godzina wychowawcza w tygodniu. To, że nie każdy nauczyciel naprawdę stara się zrobić co w jego mocy, aby dzieciom uczyło się lepiej. Sposób, w jaki nauczyciel przekazuje wiedzę.4

    Obraz Miroslavik z Pixabay

    „Przesiadasz się do pierwszej ławki”

    Wychowanie dziecka nie jest procesem łatwym ani tym bardziej szybkim. To wieloletnia, wspólna praca mająca na celu wykształcenie w młodzieży dążenia do rozwoju, samoakceptacji, relacji z innymi członkami społeczeństwa i samodzielności. Aby to osiągnąć potrzeba współpracy między rodzicami i nauczycielami. Jedni i drudzy mają za zadanie dać dzieciom jak największe szanse na spełnienie się w dorosłym życiu. Nie bez powodu obok matematyki, zajęć sportowych czy polskiego mamy wycieczki, zajęcia z psychologiem, warsztaty, plastykę, wiedzę o kulturze czy muzykę.

    Obraz autorstwa prostooleh na Freepik

    Może i system oświaty w naszym kraju nie należy do najlepszych, niemniej został stworzony w celu dania dzieciakom szansy na stopniowe przygotowanie do spełniania się jako dorosły członek społeczeństwa. Nie zawsze trzeba się we wszystkim zgadzać, ale warto pamiętać, że szkoła JEST miejscem, które pełni ważną funkcję w naszym życiu. Relacje z nauczycielem jako wychowawcą poza domem są nieodzowną częścią zarówno nauczania, jak i wychowania. Dlatego grono pedagogiczne koniecznie powinno angażować się w przygotowanie uczniów do życia, nie tylko do egzaminów.

  • Prezent edukacyjny dla dziecka. Dobra zabawa i rozwój?

    Prezent edukacyjny dla dziecka. Dobra zabawa i rozwój?

    Zakup prezentu na święta to bardzo trudne wyzwanie dla każdego rodzica. Wybór mądrego prezentu może wpłynąć nie tylko na zadowolenie dziecka w tym wyjątkowym dniu, ale także na jego rozwój jeszcze długo po tym. Oto kilka dobrych i złych pomysłów na prezent edukacyjny.


    ❌ Grające zabawki dla maluchów

    Większość kolorowych i głośnych zabawek reklamujących się jako „edukacyjne” w rzeczywistości nie tylko denerwuje rodziców, ale również utrudnia rozwój małych dzieci. Maluchy muszą uczyć się kreatywności i poznawać rzeczywisty świat, prawdziwe zachowania materiałów, przedmiotów i ludzi. Grające i świecące przedmioty nie są naszą rzeczywistością, dlatego dezorientują dziecko i niczego go nie uczą. Dzieci przez takie zabawki odbierają zbyt dużo bodźców, które są całkowicie zbędne i odwracają uwagę od tych potrzebnych i obciążają ich układ nerwowy. Więcej o szkodliwości tego typu zabawek można przeczytać tutaj.

    Prezent grający
    Obraz PublicDomainPictures z Pixabay


    ✅ Zabawki drewniane

    • Brak zbędnych bodźców skutecznie rozwija wyobraźnię.
    • Dotykanie, obracanie, testowanie możliwości i zastosowań zabawki rozwija motorykę małą, niezbędną w prawidłowym rozwoju
    • Drewniane zabawki są bezpieczne i nie hałasują.
    • Nauka relacji przestrzennych, wyobraźni przestrzennej i naturalnego zachowania się przedmiotów.

      Więcej o zabawkach drewnianych tutaj.
    Zabawka drewniana - edukacyjna
    Tatiana Syrikova: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/uroczy-granie-mlody-dom-3933108/


    ❌ Zabawki „uczące mówić”

    Kolejne na liście zabawek wydających dźwięki są zabawki, których głównym zadaniem jest nauka mówienia. Działają one podobnie szkodliwie jak wszelkie bajki i media edukacyjne dla niemowląt, o których pisałam niedawno artykuł. Dzieci uczą się komunikacji nie tylko przez słyszenie wyrazów, ale również łączenie ich z m.in mimiką, tonem głosu i gestykulacją. Zabawki z dźwiękiem nie tylko nie łączą nauki słów z treningiem rozumienia mowy ciała, emocji innych i budowania więzi poprzez mowę, ale również ją utrudniają.


    ❌ Zabawki „uczące angielskiego”

    Należą oczywiście do tej samej grupy, co wszystkie zabawki grające i uczące mówić. Zwykle są przeznaczone jednak dla starszych dzieci, które znają już sporo słów w swoim języku. Większość tego typu zabawek wydaje nieokreślone i niewyraźne dźwięki, których nawet osoba mówiąca płynnym angielskim nie jest w stanie zrozumieć.


    ✅ Zabawki kreatywne

    Mam tutaj na myśli wszelkie zabawki prowokujące do samodzielnego stworzenia czegoś. Należą do nich:
    – różne masy, plasteliny, farbki,
    – zestawy klocków z dowolnością w ich układaniu (rozwijają kreatywność)
    – klocki konstrukcyjne typu BAMP lub TOOBEZ z baardzo wieloma kreatywnymi zastosowaniami
    – zestawy do składania według instrukcji np. samochodzików, modeli, domków np. zestawy lego. (rozwijają orientację przestrzenną i myślenie logiczne)

    Zestaw klocków - prezent edukacyjny
    Photo by Amélie Mourichon on Unsplash

    ❌ Zabawkowe instrumenty

    Często są to zabawki tylko wyglądające jak instrumenty, udające prezent edukacyjny. Zazwyczaj nie są one nastrojone, przez co dziecko mimo swoich starań może nigdy nie usłyszeć efektów oraz nie nauczyć się rozumienia i tworzenia muzyki. Mogą wręcz zaszkodzić, ponieważ zniechęcają do prawdziwych instrumentów i mogą obniżać samoocenę dziecka, które chciałoby nauczyć się grać, a prawdopodobnie często słyszeć będzie irytację w głosach domowników.


    ✅ Prawdziwy instrument

    • Aktywne uczestnictwo dziecka w tworzeniu muzyki przed ukończeniem 7 roku życia rozwija umiejętności niemożliwe do zdobycia podczas innych aktywności.1
    • Pozostawia pozytywny skutek na rozwój neuronów i realnie przekłada się na lepsze wyniki w nauce2
    • Zajęcia muzyczne mają wpływ na rozwój systemu nerwowego dziecka.3
    • Trening muzyczny może wzmocnić pamięć werbalną, rozumowanie przestrzenne i umiejętności czytania i pisania.4
    • Uczestniczenie w zajęciach muzykoterapii obniża poziom depresji i lęku.5
    • To po prostu fajna zabawa!

    Więcej o wpływie gry na instrumencie na rozwój dziecka napisałam w tym artykule.

    Prawdziwy intrument
    cottonbro studio: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/zdjecie-dziewczyny-grajacej-na-ukulele-3662762/


    ❌ Bardzo drogie, firmowe zabawki

    Oczywiście jest to zły pomysł tylko w przypadku małych dzieci i tylko jeśli mówimy o zwykłych zabawkach. Małe dzieci szybko się nudzą, szybko wyrastają z niektórych zabawek, często je gubią lub niszczą (co nie zawsze jest złe, bo jest efektem odkrywania przez dzieci świata i działania zabawek!). Delikatność zabawek może również pomóc w nauczeniu się dbania o nie. Dzieci nie patrzą na cenę i prawdziwą wartość prezentu. Bez różnicy jest dla nich firma. Często bardziej interesuje je jego wielkość i zastosowanie!
    Używane rzeczy również nie zrobią na dziecku negatywnego wrażenia, a będą świetnym pomysłem np. przy zakupie gitary, dużych zestawów klocków itd. Warto zajrzeć na przykład na OLX.


    ✅ Zabawki sensoryczne dla najmłodszych

    Zabawki, które pobudzają różne zmysły dziecka np. wzrok, dotyk, słuch, węch, nawet smak to świetny prezent edukacyjny.
    Większość tego typu zabawek jest przeznaczona dla małych dzieci, które dopiero powoli dowiadują się o istnieniu tych zmysłów i ich używaniu.
    Zwykle znajdziemy w sklepach zabawki pobudzające dotyk. W internecie znajdziemy jednak również takie, które pomagają w rozwijaniu pozostałych zmysłów np. książeczki pełne zapachów (działające na podobnej zasadzie co gazetki z perfumami).

    Prezent sensoryczny dla małych dzieci


    ✅ Prezent edukacyjny dla nieco starszych dzieci

    Mam na myśli gotowe zestawy tematyczne, które może nie składają się z profesjonalnych elementów, ale pomagają rozwijać w dzieciach nowe zainteresowania i poszerzać horyzonty. Dzieci je uwielbiają, nawet gdy wydaje nam się, że nie zawierają nic specjalnego. Większość z nich dotyczy rzeczy, na które na co dzień nie pozwalamy dzieciom, a które w tak przygotowanych zestawach są dla nich całkowicie bezpieczne.
    – zestawy eksperymentów chemicznych
    – zestawy elektronika
    – budowanie wulkanów
    – tworzenie własnych, bezpiecznych kosmetyków
    – tworzenie kuli do kąpieli
    – zestawy „slime”
    – zestaw wykopaliskowy

    Zestaw edukacyjny dla starszych dzieci
    Obraz Victoria Model z Pixabay


    ✅ Książka jako dodatkowy prezent

    Istnieją książki i książeczki dla dzieci w każdym wieku. Warto dorzucić taką do prezentu, aby jeszcze przed zetknięciem się ze szkolnymi lekturami dać dziecku szansę na stworzenie pozytywnych skojarzeń z czytaniem.

    Starsze dzieci często są już zniechęcone przez zmuszanie ich do czytania przestarzałych i nudnych dla nich treści w szkole, dlatego możliwe, że takie dziecko po prostu rzuci książkę gdzieś w kąt i nie wykaże nią żadnego zainteresowania.

    Dzieci jednak często się nudzą, szukają bodźców i prawdopodobieństwo, że kiedyś i tak po nią sięgnie jest duże.

    Dlaczego to idealny prezent edukacyjny? O tym więcej można przeczytać tutaj.

    DODATKOWE RADY I CIEKAWOSTKI

    1. Jeśli kupujemy prezent rodzeństwu, zwracajmy uwagę na wielkość prezentów zamiast na ich cenę. Dzieci będą porównywać między sobą to, co znają, a na poznanie znaczenia wartości przyjdzie czas w przyszłości.
    2. Dziecko bardziej ucieszy się z prezentu niż z pieniędzy. To również wiąże się z jeszcze nierozwiniętym rozumieniem wartości, a rozwiniętą możliwością porównywania wielkości. Małe dziecko, które dostanie kopertę lub bon nie odczuje żadnej wartości w prezencie, które dostało, bez względu na to ile w tej kopercie się znajduje.
    3. Dzieci ciągle mówią o tym, czego by chciały. Przez cały rok wiele razy można usłyszeć prośby i płacze przy przejściu obok sklepu z zabawkami. Małym dzieciom można powiedzieć, aby zapamiętały to, co chciałyby dostać, aby omówić to z nim w wolnej chwili. Większość dzieci zapomni o swoim pomyśle, a ty możesz go zapisać i skorzystać podczas świąt lub urodzin.
      Starsze dziecko prawdopodobnie zapamięta dokładnie swoją zachciankę. Wtedy można umówić się na dopisanie tego do jego listy celów i pomóc mu w samodzielnym uzbieraniu pieniędzy. Takie podejście pomaga dziecku zrozumieć wartość i trud jaki trzeba włożyć w uzyskanie wymarzonego przedmiotu. Dziecko nauczy się również wybierać to, na czym zależy mu bardziej, porównywać wartość i rezygnować z niektórych rzeczy.
    4. Przed wyjściem do miejsca, gdzie mogą znajdować się zabawki, można przypomnieć dziecku o zabraniu swoich oszczędności (na przykład zebranych z kieszonkowego). Mamy wtedy gotową odpowiedź i uzasadnienie na każde pytanie o nowy zakup 🙂


  • 5 sposobów jak rozwinąć myślenie logiczne u dziecka!

    5 sposobów jak rozwinąć myślenie logiczne u dziecka!

    Praktycznie każdy system oświaty promuje naukę matematyki jako jednego z najważniejszych przedmiotów. Nie jest to niczym dziwnym, w końcu to właśnie jej używamy do opisu naszego świata, podawania wartości czegoś czy nawet gotowania. Dodatkowo pomaga wykształcić podejście do rozwiązywania problemów i myślenie logiczne. Żeby ułatwić dzieciom poruszanie się w świecie liczb, warto zainteresować je matematyką. Jak powszechnie wiadomo, im wcześniej pomożemy dziecku opanowywać prostą matematykę, z tym większą łatwością będzie ono przyswajać wiedzę z tego zakresu w przyszłości. Jak to zatem zrobić?

    Obraz Victoria Model z Pixabay

    1. Pokaż, że matematyka pozwala zrozumieć świat

    Nic tak nie pobudza chęci do nauki, jak widoczne efekty.  Pokażmy pociechom, że matematyka to nie tylko cyferki w zeszycie, ale także element naszego życia. Budowanie,  to, że można policzyć jak szybko coś spadnie na ziemię, suma cen produktów w koszyku równa kwocie na paragonie w sklepie albo odpowiednie ilości składników tworzące przykładowo lampę-lawę, to wszystko przykłady tego, że nasz świat tak naprawdę składa się z matematyki.

    2. Zwracaj uwagę na matematykę wokół nas

    Wspólne szukanie zastosowań liczenia w codziennym życiu także może być narzędziem dydaktycznym! Niech to maluch sprawdzi godzinę odjazdu autobusu. Wspólne gotowanie, takie żeby liczyć wagę produktów, będzie podwójnie fajne, bo ważenie i mierzenie skończy się na degustacji jakichś pyszności. Warto też liczyć rzeczy, jak na przykład pluszaki w pokoju, auta na parkingu albo codziennie sprawdzanie temperatury i daty. Dobrym ćwiczeniem będzie także odliczanie dni do weekendu 😉

    3. Zachęcaj do wymyślania zadań i łamigłówek

    Takie mini gry pomogą pobudzić wyobraźnię i kreatywne myślenie. Spacerując można zgadywać, ile kroków będzie od jednego do drugiego miejsca albo ile białych kamyków będzie na ścieżce. W domu można bawić się tak samo na przykładzie rzeczy, które w nim są. Jeśli w paczce ciastek jest ich dziesięć, ile dostanie każdy z domowników, aby było równo? Skoro jedną wieżę z klocków budujemy dwadzieścia minut, ile będziemy budować cztery wieże?

    4. Wykorzystuj aplikacje do nauki

    Dzieci świetnie używają nowoczesnej technologii, dlaczego więc nie dać im czegoś co połączy ją, zabawę i edukację? Nie tylko zadania kreują myślenie matematyczne, także gry i zabawy, przy czym sprawdzają się w tym nawet lepiej. Sklep Google Play oferuje wiele aplikacji do nauki, zarówno płatnych jak i nie. Nic nie stoi na przeszkodzie korzystaniu także z aplikacji webowych. Oto kilka przykładów:

    Matmag

    Matematyka dla dzieci

    Matematyka – zadania i gry

    5. Poszukaj rozwijających zajęć dodatkowych

    Szachy, koło matematyczne, warsztaty chemiczne, robienie papierowych figurek. Wszystko to rozwija myślenie logiczne, przestrzenne i matematyczne. Jeśli dziecko nie będzie dawać sobie rady, warto pomyśleć o korepetycjach dla niego. Będzie to świetna opcja, bo ktoś indywidualnie wytłumaczy dziecku to, czego nie rozumie oraz postara się znaleźć odpowiednią metodę do nauki. Świetną opcją będą także gry planszowe1.

    Obraz Design_Miss_C z Pixabay 

    Każde dziecko jest do pewnego stopnia geniuszem, a każdy geniusz jest do pewnego stopnia dzieckiem

    Arthur Schopenhauer

    Te kilka zasad pomoże ułatwić rozwijanie logicznego myślenia, wykształcić podejście do rozwiązywania problemów, a także przekonać dziecko, że matematyka wcale nie jest taka straszna!

  • Edukacyjne media dla niemowląt

    Edukacyjne media dla niemowląt

    Jeśli jesteś ambitnym rodzicem, z pewnością kusi Cię sprawienie, aby twoje dziecko było bardziej inteligentne niż inne dzieci w jego wieku!
    Zapewne spróbujesz wielu rzeczy, o których usłyszysz, że mogą Ci w tym pomóc. Jesteś idealną potencjalną ofiarą tak zwanego „pieluchowego rynku” produktów dla niemowląt.

    Które z reklamowanych metod „ulepszania dziecka” może przynieść pozytywne rezultaty? A może większość z nich spowoduje coś całkiem odwrotnego?

    Mozart studiującym niemowlętom

    Jednym z najpopularniejszych mitów dotyczących uczenia niemowlaki czegokolwiek, jest puszczanie im Mozarta. Często nawet niecierpliwi rodzice robią to, gdy dziecko jeszcze się nie urodziło.

    W 1993 roku opublikowano badanie mówiące o tym, że słuchanie Mozarta przez studentów realnie wpływa na poprawę wyników testów! Wniosek wydawał się rodzicom oczywisty. Studenci nie musieli robić nic specjalnego poza słuchaniem, a moje dziecko słuchać już potrafi!

    Problem w tym, że niemowlęta nie są studentami, a studenci nie są niemowlętami. Mózgi tych dwóch grup są na całkiem innym etapie rozwoju, a ich potrzeby różnią się diametralnie! Pomimo tego, pomysł kilku natchnionych osób, które twierdziły uparcie, że ich metody są potwierdzone naukowo, zapoczątkowały ogromny „boom” na rynku. Zaczęto sprzedawać specjalnie stworzone do tego ścieżki dźwiękowe, które miały rozwijać u niemowląt umiejętność rozwiązywania problemów (o których istnieniu niemowlęta nie mają jeszcze pojęcia). Wprowadzono nagrania, które miały zwiększać inteligencję, nauczać rozumienia świata i nieszablonowego myślenia (niemowlęta nawet szablonowego myślenia jeszcze nie rozwinęły wystarczająco). Producenci zyskali na takich rozwiązaniach ogromne pieniądze!

    Rodzice, kierując się dobrem dziecka i potwierdzeniami twórców nagrań, inwestują ogromne pieniądze w rozwój swoich niemowląt, a nawet naukę języka migowego dzieci, które nie potrafią jeszcze mówić. Nie wpadli jednak na to, że takie działania mogą nie przynosić rezultatów. Co gorsza… mogą nawet zaszkodzić naturalnemu rozwojowi.

    Niemowlę
    Photo by British Baby Box on Unsplash

    Warunek wstępny do utworzenia się wspomnienia, czyli uwaga

    Aby czegoś się nauczyć, musimy poświęcić temu wystarczająco dużo uwagi i skupienia. To między innymi dlatego nie jesteśmy w stanie uczyć się przez sen (o czym więcej napisałam tutaj), ani zdobywać nowej wiedzy poprzez hipnozę (więcej tutaj). Dlatego również dobrą metodą na ulepszenie naszych zdolności umysłowych i intelektualnych jest na przykład zwykłe żonglowanie (więcej tutaj), ponieważ wymaga od nas zarówno skupienia, uwagi i koncentracji, jak również rozwija równowagę i wyobraźnię przestrzenną.

    Producenci mają na to swoją odpowiedź, która najwyraźniej wystarczająco przekonała już rodziców. Badania nad uwagą niemowląt! Uwagę niemowląt bada się, sprawdzając czas, jaki dziecko poświęca patrzeniu na dany przedmiot. Problem w tym, że patrzenie na jakiś przedmiot nie gwarantuje nam skupienia na tym pełnej uwagi. Jak często oglądałeś film, myśląc o czymś całkiem innym? Ile razy musiałeś cofać się o kilka stron książki, którą czytasz, bo nie masz pojęcia, o czym był ostatni fragment?

    Uwaga faktycznie jest warunkiem wstępnym. Nie jest jednak warunkiem jedynym. Poza skupieniem musimy jeszcze być w stanie odfiltrować istotne informacje od nieistotnych, które odbieramy w tym samym czasie. Musimy być w stanie zrozumieć to, co odbieramy. Dla niemowląt jest to zadanie niewykonalne. Co nam da słuchanie wywiadu po chińsku, gdy nie znamy ani jednego słowa w tym języku? Podobny poziom edukacyjny mają oferowane produkty „pieluchowego segmentu rynku”.

    Zatem nie, niestety twoje dziecko prawdopodobnie nie wytwarza pożytecznych wspomnień, patrząc w telewizor, podczas gry ty zmywasz naczynia

    dR JULIA SHAW, „oSZUSTWA PAMIĘCI”

    Ale gdy dzieci oglądają bajki edukacyjne, szybciej uczą się mówić…

    Badanie z 2010 roku „Czy niemowlęta uczą się z mediów dla niemowląt” miało sprawdzić ten powtarzany i popularny mit. Badano dzieci w wieku 12-18 miesięcy, które oglądały edukacyjne wideo przez cztery tygodnie. Dzieci te nie nauczyły się przez to ani więcej, ani mniej słów niż bez owych nagrań.

    Za to grupa dzieci, które zamiast nagrań edukacyjnych, w tym samym czasie były uczone mowy przez swoich rodziców podczas codziennych czynności, uczyły się istotnie więcej słów!

    Okazuje się, że stymulacja przez media jest bezużyteczna w tym wieku. Efekty przynosi za to spędzanie czasu z dzieckiem, mówienie do niego i przy nim, oraz opisywanie wykonywanych czynności.

    Media dla niemowląt
    Photo by Alexander Dummer on Unsplash

    Bezużyteczne, ale przynajmniej nieszkodliwe…

    „W 2007 roku Frederick Zimmerman i jego zespół z University of Washington zauważyli, że oddziaływanie telewizji dla dzieci jest wysoce szkodliwe dla rozwoju mowy (…), a Amerykańska Akademia Pediatrii jasno powiedziała, że dzieci poniżej drugiego roku życia nie powinny w ogóle mieć kontaktu z jakimkolwiek ekranem” – dowiadujemy się z książki „Oszustwa Pamięci” Julii Shaw.

    Gdy chcemy zrobić coś, co wymaga pełnej naszej uwagi, nie sadzajmy dziecka przed ekranem dla spokoju. Nie stosujmy bajek (nawet tych edukacyjnych), nie dawajmy telefonu! Dużo lepsze dla rozwoju dziecka jest nawet chwilowe samotne siedzenie w kojcu i chwila nudy, która rozwija kreatywność i wyobraźnię! Dobrym pomysłem jest również znalezienie alternatyw, czyli prawdziwych i skutecznych zabawek edukacyjnych. Kilka przykładów i inspiracji możecie znaleźć tutaj.

    Alternatywy mediów dla niemowląt
    Photo by Yuri Shirota on Unsplash